Merkury Market - Chrzanów

Em Czii

Nie polecam tego sklepu kompletnie, kupowaliśmy meble ( oczywiście czekając na panią w sklepie o wiele długo bo stwierdziła że sobie zapomniała i gadała z koleżanką!) Chciałam meblościankę rumbę Sonoma xl co wyraźnie pokazałam na ekranie również przy biurku pani która robiła zamówienie, ja zadowolona cieszę się poinformowano nas że meble będą za roboczy miesiąc nawet więcej okazało się że były za równe dwa tygodnie,i przyjechało nie to co miało być, błędne zamówienie, kod nie zgadza się, dostałam zwykłe szafki i mniejszy model!!! Porażka, wołaliśmy pracownika dwukrotnie bo nawet nie chciało się podejść do klienta!!!

Patryk Z

Ten sklep jest niby taki wielki, wszystko mają, a jak przychodzi co do czego to albo nie ma ,albo nieprowadzą, albo na zamówienie i to za dopłatą bo inaczej musisz czekac 2 tygodnie żeby łaskawie cos przywieźli. Ekspozycji niemożna, nawet worka do odkurzacza się nie kupi choć mają odkurzacze w ofercie. Większość osób pracuje tam jakby odbywała karę.

Przemek Gorczyca

Absolutny bałagan w cenówkach. Zanim coś kupicie sprawdzajcie ceny. Po zakupie i próbie reklamacji usłyszałem w punkcie obsługi klienta, że dokładnie tyle kosztuje produkt ile zapaliłem, a nie tyle ile widnieje na cenówce na półce. Cenówka najwyraźniej nie ma znaczenia. Jedyne co mi zaproponowano to zwrot towaru. Jeśli kupujesz dużo produktów to zapewne nie zauważysz różnic w cenie na poziomie 1 lub 2 zł, robiąc duży remont omijaj ten sklep.

Anna Wróbel

Dramat. Kupiliśmy panele. Wszystkie cztery paczki łódki pokrzywione. Zwróciliśmy. Dostaliśmy takie same Trudno ,położyliśmy jakoś takie powyginane. Musieliśmy dokupić jeszcze jedną paczkę sprzedali nam nie z tymi zaczepami co trzeba tylko z jakimiś nowymi. Paczka w kosz bo została już otwarta. Listwy chcieliśmy dokupić. Na wystawie są a na stanie ich nie ma. Jedynie w Krakowie lub w Tychach. Porażka sklep i porażka obsługa. Nie kupujcie tam paneli !!!!!!!!!

Teresa Ciechanowska

Wczoraj wieczorem tj w piątek 16 sierpnia zakupiliśmy 2 paczki plus 6 szt płytek gresowych .Po przywiezieniu do domu okazało się , że płytki są zbyt ciemne i nam nie pasują .Na następny dzień tzn dzisiaj , pojechaliśmy te płytki wymienić na jaśniejsze w tej samej cenie .Niestety pani obsługująca to stoisko ,stwierdziła że całe paczki może nam wymienić , a te 6 luzem niestety nie. Więc zadam pytanie ! ! !Dlaczego sklep w takim razie sprzedaje płytki luzem , skoro nie można ich ani oddać ani wymienić ? Co ja mam zrobić z tymi płytkami , które do niczego nam nie pasują ? Nie polecam tego sklepu !

Rajmund R.

ZACHOWANIE PRACOWNIKÓW MAGAZYNU
Byłem dzisiaj około godziny 11- stej w sklepie i chciałem kupić 1 worek zaprawy tynkarskiej, na sklepie jej nie mieli i odesłano mnie do magazynu.
Podjechałem pod magazyn są dwie bramy obydwie otwarte ale pierwsza miała łańcuch więć podjechałem parę metrów dalej pod drugą , od pracownika usłyszałem ,że wydawanie towaru jest w pierwszej bramie ,musiałem cofnąć do pierwszej bramy i zobaczyłem worek zaprawy rzucony jak psu na asfalcie.
Poprosiłem pracownika o włożenie worka do bagażnika ,ponieważ jestem po operacji a dokładnie po dwóch w odstępach kwartału, a pracownik magazynu do mnie że on ma chory palec ,drugi młody się tylko usmiechał i i powiedział żeby dzwonił na na jakiś numer.
Usłyszałem że dzwoni na sklep i mówi ,że skoro nie maja zaprawy tynkarskiej na sklepie to mają przyjść i włożyć worek do bagażnika bo klient jest po operacji. Totalna znieczulica i... --- kucnąłem i włożyłem worek sam .
Nigdy wiecej zakupów w tym sklepie

Izabella Jędras

Fatalna obsługa, mam wrażenie że oderwana od rzeczywistości.
Transport mebli ustalony na "godzinę" ale w sumie w dniu dostawy dostajesz informacje-" nie jest to możliwe ,koleżanka musiała wprowadzić Panią w błąd"
Finalnie został przełożony na sobotę ( zdążyłam do tego czasu sama odebrać meble i przy okazji dowiedziałam się że mój transport na sobotę jednak nie został przepisany)
Sobota- dzwoni kierowca , że dziś będzie z zamówieniem.
( Tym zamówieniem które zdążyłam sama odebrać)

AHA- Pani licząca usługę transportu plus wniesienie poinformowała mnie ,że nie wie czy go dobrze wyceni " BO JEST ZMĘCZONA"
( Zapytałam czy przyjść w takim razie jutro ) :)))

W samym zamówieniu też napotkałam przeszkodę, łóżko z wystawy zostało uszkodzone przy demontażu 😉

Dodzwonienie się do sklepu-graniczy z cudem
Może się "wstrzelisz"
A chodząc po sklepie masz wrażenie ,że pracownicy wręcz uciekają specjalnie w przeciwnym kierunku.

Ja Syl (Jasyl)

W poniedzialek zakupilam farbę. Po otwarciu okazalo aie ze jest zepsuta i śmierdzi pleśnią. Chcąc zwrócić farbę, uslyszalam że mi nie pomogą ponieważ producent musi zbadać farbę w laboratorium żeby stwierdzić czy nie wlałam tam innej farby na własną rękę.
Kierownik nie chciał nawet pomóc pracownikowi przyjąć reklamacji tylko zmył sie bardzo szybko. Zaplacilam za farbe 190 zl. I musiałam kupić kolejną puszkę. Na prośbę o otwarcie przy pracowniku z grymasem uslyszalam że no jeśli muszą to otworzą. To jest pomoc i empatia pracowników oraz polityka sklepu.